"OBRAZY`1,61" Roberta Żbikowskiego w Galerii Sztuki Ratusz
W upalny wieczór 2 lipca 2016 w Galerii Sztuki Ratusz otwarta została wystawa malarstwa Roberta Żbikowskiego "OBRAZY`1,61". Przybyli liczni przyjaciele i znajomi autora.
O wystawie
Czasami, stojąc naprzeciw obrazu doznajemy uczucia, że gdzieś już to widzieliśmy, albo że autor namalował nam scenę, w której sami możemy się jakoś odnaleźć. Mówimy wtedy, że malarz znalazł dobre środki wyrazu pozwalające nawiązać kontakt z odbiorcą, skoro ten odkrył drogę do odczytania danej pracy. Każy obraz, dzieło sztuki, ma swoją charakterystyczną formę komunikowania się ogólnie nazywaną plastyką.
W kręgu moich zainteresowań plastycznych leży właśnie poszukiwanie takiego języka przekazu, wzajemnych relacji form rzeczy powstających na obrazie. Te ksztłaty i wzajemne ich relacje zapisane językiem plastyki w przestrzeni ograniczonej wymiarami danej pracy dają mi możliwość uporządkowania ich według narzuconych przeze mnie reguł.
Tytuł wystawy "OBRAZY`1,61" nie jest przypadkowy, a starannie przemyślany i od przypadku bardzo daleki. Każda z prezentowanych w Galerii Sztuki Ratusz prac powstała ze ściśle wyliczoną, matematyczną precyzją. Wszystkie one zostały podporządkowane, a właściwie skalkulowane według reguł złotego podziału. Ich wielkość oraz aranżacja wystawy są także powiązane z liczbą 1,61.
Matematyczna reguła złotego podziału ma w pracach artysty istotne znaczenie. Najczęściej staje się formalną drogą do komunikowania się z odbiorcą stając się ścieżką przekazywania informacji zawartych w obrazie. Współczesny świat zdominowany jest przez liczby, a cyfryzacja życia staje się standardem. Jednak, parafrazując wiersz Wisławy Szymborskiej "Klucz"
"Był klucz i nagle nie ma klucza.
Jak dostaniemy się do domu?
Może ktoś znajdzie klucz zgubiony,
obejrzy go - i cóż mu po nim?
Idzie i ręce go podrzuca
jak bryłkę żelaznego złomu"
(fragment)
wciąż ważnym jest zrozumienie języka plastyki, jakim posługuje się współczesna sztuka. Dla Żbikowskiego tym kluczem i środkiem artystycznego wyrazu stał się złoty podział, ale czy ten klucz nie zmieni się kiedyś w "bryłkę żelaznego złomu", nie wiadomo. Póki co malarz ufa, że odbiorcom jego prac otworzy on drzwi do dalszych, własnych poszukiwań sposobu komunikowania się plastyką.
O artyście
Żbik (Robert Żbikowski) urodził się w 1967 roku w Warszawie. Studia na Akademii Sztuk Pięknych w tym mieście, na Wydziale Malarstwa w pracowni profesora Zbigniewa Gostomskiego oraz aneks z tkaniny klasycznej w pracowni profesora Marka Dzienkiewicza. W 1994 roku otrzymał dyplom z wyróżnieniem. Praca pisemna dyplomowa była poświęcona budowie obrazu na płaszczyźnie, a dokładnie rozmieszczeniu ciężarów na płaszczyźnie i ich wpływowi na rozumienie i odbiór obrazu.
Od 1995 roku organizuje plenery plastyczne. Stare gospodarstwo przekształcił w miejsce spotkań artystów i miłośników sztuki. Te krótkie meetingi ze sztuką owocują wystawami oraz integrują środowisko artystyczne. Spotkania te można śledzić na internetowej stronie www.zbik.info/blog.
Równolegle z prowadzeniem plenerów artysta zajmuje się projektowaniem wnętrz oraz kolekcji mebli użytkowych na potrzeby przemysłu meblowego.
Obecnie jest na studiach doktoranckich w Instytucie Sztuk Pięknych w Kielcach.