Wystawa malarstwa Marii Collin, Barbary Retmaniak i Zofii Piotrowskiej
ŚWIATŁO

Wystawa malarstwa Marii Collin, Barbary Retmaniak i Zofii Piotrowskiej zatytułowana ŚWIATŁO została otwarta 21 września w legionowskiej Galerii Sztuki Ratusz.























NIE BÓJ SIĘ CIENI, ONE ŚWIADCZĄ O TYM, ŻE GDZIEŚ ZNAJDUJE SIĘ ŚWIATŁO.
(Oscar Wilde)
Doświadczenie uwikłania w ślepą grę cieni, odbijanych przypadkowo na równie przypadkowej ścianie, jest codziennym doświadczeniem większości z nas. Tak samo powszechne odczucie, że to raczej owe cienie grają nami, a nie my - nimi, towarzyszy nam przez większą część naszego życia. Lecz nawet jeśli to poczucie jest powszechnie i codziennie prawdziwe, jeżeli natura skazała nas jako gatunek na reaktywność, wzbraniając kreatywności - to mamy na swoją obronę czas i przestrzeń święta, paradoksalnie przeciwstawiające się naszej upodlonej przez naturę kondycji.
W licznych kulturach, począwszy od czasów archaicznych, czas i przestrzeń święta wyznaczane były przez obecność światła. Kultury pierwotne szukały owego światła przede wszystkim w naturze, wywodząc swoje święta ze słonecznych przesileń lub faz księżyca. Z czasem zidentyfikowaliśmy to zauroczenie światłem naturalnym jako ślepy zaułek, jeszcze silniej wiążący nas, szukających wyzwolenia, ze zniewalającym biegiem gwiazd i satelitów. Sztuka - jako sztuczność w obliczu natury - zaoferowała nam wyobrażoną wolność skontrastowaną z realnym zniewoleniem. Zaoferowała nam obraz światła, który w istocie rzeczy będąc cieniem, odbiciem - ma jednak w sobie wyzwalającą moc.
Malarstwo - jak każda dziedzina sztuki - obarczone jest nieusuwalnym piętnem paradoksu. Obraz - w ten czy inny sposób będąc zapisem chwili, uwiecznioną nieruchomą "stop-klatką" - uzyskuje życie w obiegu kultury dzięki śmierci chwili, którą uwiecznia. Ale nie rozważamy tu czasu - tylko światło. Tu również trafiamy na paradoks, bowiem to, co w obrazie nazywamy "światłem" i "cieniem" ma w istocie tę samą naturę - jest jedynie odbiciem światła od użytych przez malarza barwników. Nie ma tu więc ani światła, ani cienia - tylko nasze wyobrażenie tych zjawisk, zamknięte w otwierającym wyobraźnię dziele. To, co stwarza wrażenie operowania światłem jest tylko ryzykowną grą z materią, podjętą przez twórcę, operującego odbiciem światła. Widzimy zatem to, co chcemy zobaczyć, a nie to, co w istocie widzimy. Lub inaczej - interpretujemy fragment doświadczenia dostępnego naszym oczom szukając w nim wyzwolenia od natury, a tylko wejście w konwencję sztuki oferuje nam ową oczekiwaną wolność interpretowania.
Otwarcie wystawy malarstwa Marii Collin, Zofii Piotrowskiej i Barbary Retmaniak "Światło" nawiązuje zarówno do sztuczności malarstwa, jak i do autentycznej świetlistości źródła inspiracji. Wyzwoleni rozwojem kultury z więzów bałwochwalstwa wobec słońca i księżyca - możemy powrócić do tych pierwotnych źródeł, wpisując je w świąteczną koncepcję dzieła, w wyznaczony przez naszą wyobraźnię rytm interpretacji, w wizję światła zakotwiczoną w historii sztuki - choćby nawet było tylko cieniem. Nie znaczy to, że nie zapalimy pochodni, że nie wzniecimy świątecznych płomyków świec, że nie rozwiesimy na drzewach lampionów oświetlających drogę do ekspozycji. Ale to naturalne światło ognia będzie tylko cytatem łączącym nas z tymi, którzy, będąc niewolnikami naturalnego światła, otworzyli nam drogę ku sztuczności sztuki, ku swobodzie interpretowania wyobrażeń, ku próbie uchwycenia Tajemnicy Istnienia.
Światło, zapalone podczas święta, łączy w swym kręgu wszystkich, którzy na nie przybyli. Ich cienie odbite na ciemnej ścianie świata, jak na ścianie platońskiej jaskini, zostawią po sobie ślad w naszej Galerii Sztuki. Nieruchomy, ale poruszający.

Podziel się:


Kurier Kulturalny

Relacje

Archiwum

Newsletter


•  Festiwal Młodych Talentów

•  Galeria Sztuki Ratusz

•  Salon Artystyczny

•  Niedzielne spotkania z bajką

•  Festiwal Muzyki Kameralnej i Organowej

•  Mazowiecki Jazz Jam. Legionowo

•  Festiwal Szaniawskiego Legionowo

•  ProgRockFest

•  Warszawska Syrenka

•  Ogólnopolski Konkurs Recytatorski

•  Dni Osób z Niepełnosprawnościami

•  Koncerty Festiwalu "Hajnówka" w Legionowie

•  Małe formy teatralne

•  Wiosenne Czarowanie

•  Legionowskie Senioralia


•  Pracownia ceramiki Smok Ceramok

•  Zespół poetycko-śpiewaczy ERIN

•  Teatr Na Luzie


•  Deklaracja dostępności